poniedziałek, 22 października 2012
ROZDZIAŁ 53
kilka dni później
Razem z Leah i Louisem wróciłam do domu. Lou przeprosił fanów, że nie może dalej uczestniczyć w trasie, ale jest to spowodowane strachem o mnie z powodu ostatniego incydentu. Uwierzyli mu, lecz ja wolałabym, gdyby został i dał mi trochę świętego spokoju. Oczywiście nie mogłam tego zrobić córce, więc nie zaprotestowałam.
W domu była ciężka atmosfera. Wieczorem, gdy Leah już zasnęła, siedziałam w salonie i tępo patrzyłam się w okno.
-Porozmawiaj ze mną. - usłyszałam cicho za sobą.
-O czym? - moje pytanie było banalne.
-W szpitalu powiedziałaś, że się ze mną nie rozwiedziesz, ale to było tylko tak przy Leah. Jeżeli będziesz chciała, dam Ci rozwód. Całą winę wezmę na siebie. - spuścił wzrok.
Spojrzałam na niego. Mimo tego co zrobił, kochałam go. Cholernie się na nim zawiodłam, ale nie mogłam przekreślić pięciu lat naszego związku.
-Obiecałam naszej córce, że będziemy razem to słowa dotrzymam. Nie będzie żadnego rozwodu, ale będziesz musiał się bardzo postarać o to, aby odzyskać moje zaufanie. Nie wiem czy kiedykolwiek to Ci się uda.
-Rozumiem, ale posłuchaj Ems. - klęknął przy mnie i złapał za dłonie. - To był jeden jedyny raz, chciałem spróbować czegoś nowego, wiem, że źle zrobiłem, teraz to rozumiem. Byłem głupi, gdy Harry tłumaczył mi żebym z tym skończył, a ja nadal robiłem swoje.
-Pamiętasz jak byłeś wściekły, gdy zobaczyłeś ten fotomontaż ze mną?
-Jaki? - zdziwił się.
-Ja i jakiś facet, wtedy jak byłam w ciąży, pamiętasz?
-Ah tak, ten. Pamiętam. - powiedział skruszony.
-Jak się wtedy czułeś? - spytałam.
-Jakie to ma teraz znaczenie ....
-Ma, odpowiedz. - naciskałam.
-Okropnie się czułem z myślą, że dotykał Cię jakiś inny facet, że w ogóle mógł to robić - popatrzył na mnie swoimi niebieskimi oczyma.
-Już wiesz co ja czuję. Nie mogę znieść myśli, że jakaś inna kobieta Cię dotykała, że Ty ją pieściłeś, że się kochaliście. To mnie okropnie boli, ale wytrzymam ten ból dla naszych dzieci. Nie chcę, aby wychowywały się w rozbitej rodzinie.
-Nie wybaczę sobie tego, gdy będziesz nieszczęśliwa. - posmutniał.
-Za późno. - puściłam jego ręce. - Ale widok uśmiechniętej Leah wynagrodzi mi to. My za to musimy grac kochających się rodziców.
-Ja nie chcę niczego udawać. Kocham Cię. - złapał mnie za barki i chciał mnie przytulic, lecz odsunęłam się.
-Louis, nawet nie wiesz jak bardzo ja Cię kocham. - łza spłynęła mi po policzku. - Ale to mnie bardzo boli, zraniłeś mnie. Nie wiem czym sobie na to zasłużyłam..
-Niczym, to ja jestem idiotą. - on też płakał. - Pozwól mi to naprawić.
-Próbuj, może z czasem Ci się uda. - wstałam i pokierowałam się do sypialni naszej córki. Spała spokojnie. Usiadłam na jej łóżku i pogłaskałam ją po twarzy. Przebudziła się.
-Mamuś, dlaczego płaczesz? - powiedziała zaspanym głosem.
-Ze szczęścia. Że mam taką cudowną córkę, którą kocham najbardziej na świecie. - uśmiechnęłam się.
-Ja Ciebie też bardzo kocham. - powiedziała i wtuliła się w moje uda.
-Mogę spać z Tobą? - spytałam.
-Możesz, a tata nie będzie zły?
-Myślę, że się nie pogniewa.
Leah posunęła się, przytuliłam ją mocno i zasnęłam razem z moją córką. Była całym moim światem, który dzięki niej przekręcił się o sto osiemdziesiąt stopni. Teraz miał się pojawić drugi brzdąc, który tak samo zawładnie moim życiem, jak córka. I pomyśleć że kiedyś nie wyobrażałam sobie, że będzie na świecie ktoś taki, kto będzie mówił do mnie to jedno, magiczne słowo "Mamuś".
---------------
Rozdział dedykuję @DariaDoruch. Dziękuję za wsparcie :)
kissonme
xx
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudowny rozdział.
OdpowiedzUsuńTrochę się smutno zrobiło. :(
Gorycz zdrady i poczucia winy tu niczego nie ułatwia.
Ciekawa jestem jak z tego wybrniesz. :)
Leah jest słodka. Nie dziwię się, że Ems tak bardzo ją kocha.
Czekam na kolejny rozdział.
Buziaki.:*
dzięki
Usuńxx
jejku, jakie śliczne. :)
OdpowiedzUsuńsądzę, że idealnie postąpiła z Louisem.
a to zakończenie z Leah jest przesłodkie. <:
jestem szczęsliwa czytając twoje opowiadania.
z niecierpliwością czekałam na ten kolejny rozdział. :D
bardzo, ale to bardzo Ci dziękuje za dedykacje.
czuje się zaszczycona, choć tylko napisałam to co sądze, na temat tych opowiadań.
jeszcze raz wielki dzieki i cały czas czekam na kolejne rozdziały. Xx
@DariaDoruch
dziękuję, cieszę się, że Ci się podoba !
Usuńxx
Super rozdział ; P
OdpowiedzUsuńdzięki
Usuńxx
i love it <3 ;*
OdpowiedzUsuńKiedy nastepny rozdział .? ; )
przecież jest 54 rozdział .. xd
Usuńxx