niedziela, 29 lipca 2012
ROZDZIAŁ 35
kilka dni później
Wróciliśmy do własnego domu. O dziwo było tam posprzątane, była cisza, był spokój. Położyliśmy małą, która była zmęczona po locie. Obie też nie tryskaliśmy energią. Opadliśmy zmęczeni na kanapie w salonie i zaczęłam rozmowę:
-Trzeba coś zrobić dla Leah. Za dwa tygodnie kończy roczek.
-Urządzimy jej najlepszą imprezę na świecie. - Lou zaczął się ożywiać. - Zaprosimy chłopaków, dziewczyny, moich rodziców, siostry.
-To wspaniale. - uśmiechnęłam się. -Szkoda, że moi rodzice nie będą na pierwszych urodzinach wnuczki. - posmutniałam.
-Oni też będą. Kupimy im bilety i zostaną jeszcze na święta. Co Ty na to? - powiedział.
-To doprawdy miłe z Twojej strony, ale mama jak co roku spędza święta z babcią i resztą rodziny. Nie stać ani ich ani mnie żeby ich tu wszystkich pomieścić, opłacić im lot i wyżywienie. To na prawdę ogromna rodzina.
-Jak to Ciebie nie stać? Od kiedy to jesteś Ty? Przecież moje konto jest tak samo moje jak i Twoje, więc nie wiem o co Ci chodzi. - był lekko wkurzony.
-Zrozum, nie chcę, abyś Ty cały czas za wszystko płacił. Chcę iść do pracy i się usamodzielnić. Nie chcę być od Ciebie zależna.
-Posłuchaj, nigdy nie broniłem Ci pracy, więc jak chcesz to możesz iść, ale ... - przerwałam mu.
-Wiesz, że teraz tego nie zrobię, bo studiuję i mamy dziecko, ale potem zatrudnię się w jakieś aptece.
-Tak więc w czym problem?! - wstał i zaczął nerwowo chodzić po pokoju.
-Nie chcę, aby ktoś myślał, że Cię wykorzystuję. - odparłam i oparłam się o kanapę.
-Jesteśmy małżeństwem, a w małżeństwie wszystko jest wspólne. - klęknął przede mną i ucałował obie moje dłonie. - Proszę Cię nie rozmawiajmy o pieniądzach. To co ja zarabiam jest tak samo moje jak i Twoje i koniec tematu.
-Dobrze, ale co do świąt, to wątpię, że się zgodzą. Babcia jest staroświecka i ma już swoje lata. Nie wsiądźcie do samolotu. Ale jeżeli chodzi o rodziców i o urodziny Leah to nie pogardzę jakimiś biletami dla nich. - uśmiechnęłam się.
-I tak ma być. - pocałował mnie namiętnie. Jego ręce zaczęły błądzić po moim ciele, ale nie dane było nam nacieszyć się sobą, bo Leah zaczęła płakać.
-Pójdę po nią. - oderwałam się od niego i poszłam na górę. Nasza córeczka się uspokoiła i w salonie zaczęła bawić się klockami. Gdy próbowała włożyć klocek w kształcie koła w otwór do kwadratu Loui zaczął ją kamerować, bo to było bardzo zabawne. Jej mina pierwszy raz była taka skupiona.
-Moooooom. - krzyknęła i rozpłakała się. Oboje staliśmy w bezruchu. Nasza Leah powiedziała pierwsze słowo. Łzy spływały mi po policzkach, Lou też się wzruszył.
-Na kamerowałem to. - odparł z dumą.
Podeszłam do małej i ją przytuliłam. Byłam z niej bardzo dumna.
Chłopacy wrócili późnym wieczorem, gdzie nasza córka już spała. Od progu Lou zaczął im mówić i pokazywać filmik z jej pierwszym słowem.
-Jest taka zdolna jak wujek Harry. - powiedział Loczek, gdy usiadł przy stole i jadł odgrzewaną lazanię.
-Chciałbyś. Ona te geny odziedziczyła po mnie. - wytrącił się Zayn.
-Nie prawda! Trzeba przyznać, ale inteligencie ma po mnie. - powiedział z pełną buzią Niall.
-Przestańcie! - zaśmiałam się. - Może urodę odziedziczyła po tacie, ale mądra jest tak jak jej mama, o czym świadczy jej pierwsze słowo. - zaśmiałam i poszłam na górę.
-Może odprężymy się, co? - poczułam dłonie na moich biodrach. - Dawno tego nie robiliśmy. - Louis zaczął całować mnie po szyi. Obróciłam się przodem do niego i już po chwili byliśmy w samej bieliźnie ...
------------------------
Ten rozdział dedykuję dla unromanticgirl, która wytrwale komentuje zarówno to jak i opowiadanie o Harrym.
Widzę, że dobrze idzie wam komentowanie, tak więc:
6 komentarzy = nowy rozdział :)
kissonme
xx
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ale słodko :3 / Dżesx3
OdpowiedzUsuńdzięki
Usuńxx
Ooo, jak miło.
OdpowiedzUsuńDziękuję.:*:*:*
Kochana jesteś.
Rozdział jak zwykle cudowny.
Najlepsze to to po kim Leah jest mądra. :D
Mmmm... Czekam na następny. *__*
nie ma za co <3
Usuńfajnie, że Ci się podoba :D
xx
Świetny rozdział. Czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńxx
świetny rozdział :*
OdpowiedzUsuńczekam na następny :)
fajny rozdział :D
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuńxx
ssuuuupeeer : )
OdpowiedzUsuńcieszę, że Ci się podoba.
Usuńxx
fajny blooog :D czekam na następny rozdział XD
OdpowiedzUsuńcieszę, ze ci się podoba :)
Usuńxx
super piszesz ! nie mogę doczekać się następnego ! :3
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńnastępny jeszcze dziś powinien byc :)
xx
fajny rozdział .
OdpowiedzUsuńdzięki .
Usuńxx